To proste. Korzystajmy z ciepła, kiedy jest ono potrzebne. Dbajmy, by nie uciekało przez otwarte drzwi i okna. A gdy nie korzystamy, ograniczajmy zużycie.
Nie trzeba marznąć, by korzystać z ciepła rozsądniej. Wystarczy zastosować te same metody, które sprawdzają się przy używaniu wody czy prądu. Wspólnie zmieniajmy nawyki, dzięki którym łatwiej zapanujemy nad temperaturą w mieszkaniu i zaoszczędzimy na rachunkach.
Pamiętajmy o kilku ważnych zasadach racjonalnego ogrzewania, by cieszyć się ciepłem bez przykrych niespodzianek.
Zmień nawyki na dobre:
- Znajdź swoją optymalną temperaturę
Próg 20 stopni Celsjusza zalecają projektanci i architekci jako temperaturę dobrą dla ścian budynku. Lekarze podają ją jako właściwą temperaturę pomieszczeń dla zachowania zdrowia ludzi. To także oczekiwana temperatura pokojowa, dla której ustala się parametry grzejników.
Uśredniona wartość 20 stopni to jedynie zalecenie. Jeśli jednak wolimy, gdy w mieszkaniu jest cieplej lub chłodniej, dostosujmy temperaturę do swoich potrzeb za pomocą regulatora.
- Wychodząc z mieszkania, zmniejszaj temperaturę
Korzystajmy z ciepła wtedy, gdy jest ono potrzebne. Jednocześnie pamiętajmy o tym, by przed wyjściem z mieszkania ograniczyć temperaturę. Nie trzeba ogrzewać pustego mieszkania z taką samą intensywnością.
- Chłodniej w nocy
Nocą przykręćmy ogrzewanie w sypialni. To dobra recepta na smaczny sen!
- Zamykaj okna i drzwi
Nie tylko w mieszkaniach, ale i na klatkach schodowych zwracajmy uwagę, czy ciepło nie ucieka przez otwarte okna i drzwi. To duże marnotrawstwo energii i zasobów planety.
- Nie przegrzewaj mieszkania
Jeśli każdy z nas obniży temperaturę w mieszkaniu choćby o jeden stopień Celsjusza, zyskamy wszyscy: zużyjemy mniej zasobów naturalnych, zaoszczędzimy na rachunkach za ogrzewanie, wyemitujemy mniej dwutlenku węgla i będziemy oddychać czystszym powietrzem.
Zmieniajmy się razem dla dobra planety.
Zapraszamy do włączenia się w akcję niemarnowania ciepła, realizowaną pod hasłem „20 stopni dla klimatu” www.20stopni.pl.